środa, 3 października 2012

Na degustacji... :)


   
 Na pewno pamiętacie konkurs Wines of Argentina, który odbył się na naszym blogu na początku września.
Nie musimy chyba przypominać, jaka była w nim nagroda...  :)
My również miałyśmy okazję z niej skorzystać, a teraz chętnie pokażemy Wam kilka zdjęć.


Jak wspominałyśmy we wcześniejszych postach, degustacja win argentyńskich odbyła się w poniedziałek 17 września w Pałacu Prymasowskim w Warszawie.
Szczerze mówiąc nigdy nie przepadałyśmy za winami i nie pijałyśmy ich zbyt często, a degustacja, na którą zostałyśmy zaproszone była pierwszą tego typu imprezą, na której byłyśmy i nie bardzo wiedziałyśmy jak do tego wszystkiego podejść.
Wokół nas sami sommelierzy, szukający idealnych win do swoich zbiorów, zadawali mnóstwo branżowych pytań, a my... amatorki z pustymi kieliszkami :)
Na początku podeszłyśmy do stolika numer 1 i podsłuchałyśmy o co powinnyśmy pytać i jak degustować się winem.
Przy pierwszym kieliszku uporczywie dopatrywałyśmy się, czy wino "płacze" - podobno im więcej w winie alkoholu i cukru, tym jest gęstsze, a więc wolniej spływa po kieliszku.
 
 
Wiele nie zobaczyłyśmy, a wino też niekoniecznie nam smakowało, więc poszłyśmy dalej, w poszukiwaniu tego najlepszego.
Kilka stolików i kieliszków później nie miałyśmy już problemu z dogadywaniem się :)
Wiedziałyśmy co nam smakuje i czego szukamy, a sympatyczni panowie z Argentyny opowiadali nam o swoich winach i polecali te najlepsze.
 
     
    
Czas upływał nam niesamowicie szybko i w super atmosferze, a degustacja zbliżała się ku końcowi, kiedy podeszłyśmy do jednego z ostatnich stolików. Jak się okazało, właśnie tam mieli najlepsze wina!
Winnica La Riojana poczęstowała nas najlepszym winem musującym, jakie w życiu piłam! Białe i różowe, w butelkach z różowymi i fioletowymi korkami to zdecydowanie nasze faworyty spośród całej degustacji.
Z niecierpliwością czekam, aż pojawią się w sprzedaży w Polsce :)
  
    
Jednym słowem było SUPER! :)
Kto miał okazję, a nie dotarł, niech żałuje!

2 komentarze: